Tryb najemników w remake'u Resident Evil 4: Poważne rozczarowanie

post-thumb

Tryb najemników był moim największym rozczarowaniem w remake’u Resident Evil 4.

Resident Evil 4 to jedna z najbardziej lubianych gier survival horror wszech czasów, a fani z niecierpliwością czekali na remake. Jednak jeden aspekt remake’u rozczarował wielu: tryb najemników. Tryb ten, który był ulubieńcem fanów w oryginalnej grze, został całkowicie odnowiony na potrzeby remake’u. Niestety, zmiany wprowadzone do trybu nie zostały dobrze przyjęte.

W oryginalnym Resident Evil 4 tryb Najemnicy pozwalał graczom wcielić się w różne postacie z gry i walczyć z hordami wrogów w czasowym wyzwaniu przetrwania. Był to szybki i ekscytujący tryb, który dodał do gry warstwę regrywalności. Jednak w remake’u tryb ten został okrojony i uproszczony.

Spis treści

Zniknęły różne postacie i ich unikalne zdolności. Zamiast tego gracze utknęli tylko z jedną postacią, Leonem Kennedym, i jego podstawowymi umiejętnościami. Ten brak różnorodności znacznie zmniejsza regrywalność trybu. Dodatkowo, aspekt czasowy trybu został usunięty, jeszcze bardziej zmniejszając wyzwanie i emocje.

Kolejnym dużym rozczarowaniem trybu Najemnicy w remake’u jest brak nowej zawartości. W oryginalnej grze tryb ten zawierał unikalne poziomy i wrogów, których nie można było znaleźć w głównej kampanii. Jednak w remake’u tryb po prostu ponownie wykorzystuje te same środowiska i wrogów z głównej gry. Ten brak nowej zawartości sprawia, że tryb wydaje się straconą szansą.

Ogólnie rzecz biorąc, tryb najemników w remake’u Resident Evil 4 jest dużym rozczarowaniem. Zmiany wprowadzone w tym trybie pozbawiły go powtarzalności, wyzwań i emocji. Fani oryginalnej gry prawdopodobnie będą zawiedzeni tą odświeżoną wersją trybu. Miejmy nadzieję, że przyszłe aktualizacje lub DLC rozwiążą te problemy i przywrócą ukochaną rozgrywkę w Mercenaries.

Dlaczego tryb najemników w remake’u Resident Evil 4 jest dużym rozczarowaniem?

Tryb Najemnicy w oryginalnym Resident Evil 4 był powszechnie chwalony za szybką akcję i intensywną rozgrywkę. Niestety, włączenie tego trybu do Resident Evil 4 Remake nie spełniło oczekiwań, pozostawiając fanów rozczarowanych.

Jednym z głównych powodów rozczarowania jest brak innowacji w trybie Najemnicy w remake’u. Podczas gdy podstawowa gra została odświeżona dzięki zaktualizowanej grafice i ulepszonemu sterowaniu, tryb Najemnicy sprawia wrażenie prostego kopiuj-wklej z oryginału. Ten brak kreatywności sprawia, że gracze czują się rozczarowani i zastanawiają się, dlaczego nie włożono więcej wysiłku w odświeżenie trybu na potrzeby remake’u.

Dodatkowo, brak nowych postaci lub grywalnych opcji to stracona szansa. W oryginalnej grze gracze mogli wybierać spośród wielu postaci, z których każda miała własne unikalne umiejętności i uzbrojenie. Jednak w remake’u nie dodano żadnych nowych postaci do listy. Ten brak różnorodności zmniejsza regrywalność i ogranicza ogólną przyjemność z trybu.

Kolejnym aspektem, który przyczynia się do rozczarowania, jest brak nowych map lub poziomów w trybie Najemnicy w remake’u. W oryginalnej grze gracze mogli eksplorować różne obszary i stawiać czoła unikalnym wyzwaniom na każdej mapie. Jednak w remake’u mapy są identyczne z tymi z podstawowej gry, nie oferując żadnych nowych doświadczeń ani niespodzianek dla graczy, którzy już grali w oryginał. Ten brak świeżej zawartości sprawia, że tryb wydaje się przestarzały i powtarzalny.

Co więcej, brak trybu wieloosobowego online w remake’u Mercenaries jest rażącym rozczarowaniem. W oryginalnej grze gracze mogli łączyć się w drużyny ze znajomymi lub rywalizować z innymi online, dodając aspekt społecznościowy i zwiększając czynnik zabawy. Jednak w remake’u tryb najemników jest ograniczony tylko do trybu dla jednego gracza, co wydaje się krokiem wstecz pod względem opcji rozgrywki i przyjemności.

Podsumowując, tryb Najemnicy w Resident Evil 4 Remake nie spełnia oczekiwań ze względu na brak innowacji, brak nowych postaci i map oraz usunięcie trybu wieloosobowego online. Podczas gdy podstawowa gra mogła otrzymać ulepszenia, tryb Najemnicy w remake’u wydaje się straconą szansą na ulepszenie ogólnego doświadczenia dla graczy i pozostawia fanów rozczarowanych.

Brak funkcji

Jednym z głównych rozczarowań trybu Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 jest brak funkcji w porównaniu z oryginalną grą. Podczas gdy oryginalna wersja Mercenaries była znana ze swojej różnorodności i głębi, remake wypada pod tym względem słabo.

Ograniczony wybór postaci: W remake’u gracze mogą grać tylko jako Leon Kennedy, podczas gdy oryginalna gra oferowała szereg postaci do wyboru, każda z własnymi unikalnymi umiejętnościami i stylem gry. Ograniczenie to znacznie zmniejsza wartość tego trybu i ogranicza potencjał różnych strategii i wrażeń z rozgrywki.

Brakujące tryby gry: Kolejnym zauważalnym pominięciem w remake’u jest brak dodatkowych trybów gry, które były obecne w oryginale. Oryginalna gra zawierała oddzielny tryb Najemników dla każdej grywalnej postaci, a także tryby bonusowe do odblokowania, takie jak Przydział Ada i Osobne drogi. Tryby te zapewniały dodatkową zawartość fabularną i wyzwania w rozgrywce, zwiększając ogólne wrażenia z gry. Ich brak w remake’u to stracona szansa na dostarczenie większej ilości zawartości i wartości powtórki.

Brak różnorodności wrogów: Lista wrogów w remake’u wydaje się być znacznie zmniejszona w porównaniu do oryginalnej gry. Ten brak różnorodności przeciwników zmniejsza wyzwanie i emocje związane z trybem, ponieważ gracze szybko zapoznają się z ograniczoną liczbą typów wrogów i ich taktykami. W oryginalnej grze napotykanie różnych typów wrogów i radzenie sobie z ich unikalnymi umiejętnościami dodawało do rozgrywki warstwę nieprzewidywalności i napięcia, czego bardzo brakuje w remake’u.

Mniej zróżnicowany projekt poziomów: Tryb Najemników w remake’u również cierpi z powodu mniej zróżnicowanego projektu poziomów w porównaniu do swojego poprzednika. Oryginalna gra zawierała szeroką gamę unikalnych środowisk, takich jak wioski, zamki i placówki badawcze, zapewniając graczom interesujące wizualnie i zróżnicowane otoczenie do poruszania się. W przeciwieństwie do tego, remake wydaje się w dużej mierze polegać na ponownie wykorzystanych zasobach i brakuje mu tego samego poziomu różnorodności wizualnej, co skutkuje mniej wciągającym i wciągającym doświadczeniem.

Podsumowując, brak funkcji w trybie najemników w remake’u Resident Evil 4 jest dużym rozczarowaniem. Ograniczony wybór postaci, brakujące tryby gry, brak różnorodności wrogów i mniej zróżnicowany projekt poziomów przyczyniają się do mniej satysfakcjonującej i wciągającej rozgrywki w porównaniu z oryginalną grą. Miejmy nadzieję, że przyszłe aktualizacje lub DLC rozwiążą te problemy i zapewnią fanom serii więcej zawartości i różnorodności.

Czytaj także: Kto jest najlepszym graczem Call of Duty? Rankingi i analizy

Odejście od korzeni survival horroru

Jednym z największych rozczarowań trybu Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 jest jego odejście od korzeni survival horroru, z których znana była oryginalna gra. Podczas gdy seria Resident Evil zawsze była znana z intensywnej rozgrywki w stylu survival horror, tryb Najemnicy w remake’u skupia się bardziej na akcji i walce, tracąc esencję tego, co sprawiło, że seria jest tak uwielbiana.

W oryginalnym Resident Evil 4 gracze znajdowali się w stanie ciągłego strachu i napięcia, poruszając się po mrocznych i klimatycznych środowiskach, rozwiązując zagadki i oszczędzając zasoby, aby przetrwać w walce z hordami przerażających wrogów. Poczucie bezbronności i konieczność starannego planowania każdego ruchu dodawały wciągającego doświadczenia survival horroru.

Czytaj także: Kompletny przewodnik po meta Clash Royale: Co musisz wiedzieć

Jednak tryb Mercenaries w remake’u odchodzi od formuły survival horroru i kładzie większy nacisk na szybką akcję i strzelaninę. Celem trybu jest zabicie jak największej liczby wrogów w określonym limicie czasowym, z niewielkim naciskiem na eksplorację lub zarządzanie zasobami. Ta zmiana w rozgrywce podważa podstawowe elementy, które sprawiły, że Resident Evil 4 stał się wyjątkową grą survival horror.

Brak elementów survival horroru w trybie Mercenaries jest szczególnie rozczarowujący dla fanów, którzy byli podekscytowani możliwością doświadczenia trzymającej w napięciu i szarpiącej nerwy rozgrywki z oryginalnej gry w nowej i ulepszonej formie. Zamiast tego otrzymali oni tryb, który bardziej przypomina zwykłą strzelankę z perspektywy trzeciej osoby niż prawdziwą odsłonę Resident Evil.

Co więcej, brak atmosfery survival horroru w trybie Mercenaries może również zrazić nowych graczy, którzy zostali wprowadzeni do serii przez remake. Tracą oni możliwość prawdziwego zrozumienia i docenienia korzeni serii Resident Evil oraz wyjątkowej rozgrywki, którą kiedyś oferowała.

Podsumowując, odejście od korzeni survival horroru w trybie Mercenaries remake’u Resident Evil 4 jest dużym rozczarowaniem. Zabiera to wciągające i pełne napięcia doświadczenie, z którego znana była oryginalna gra, i zastępuje je bardziej ogólną rozgrywką zorientowaną na akcję. Brak elementów survival horroru nie tylko rozczarowuje wieloletnich fanów, ale także pozbawia nowych graczy szansy na pełne zrozumienie istoty serii Resident Evil.

Porównanie do oryginalnego Resident Evil 4

Tryb Mercenaries w oryginalnym Resident Evil 4 był chwalony za szybką akcję i wciągającą rozgrywkę. Oferował graczom możliwość sprawdzenia swoich umiejętności i rywalizacji o wysokie wyniki, walcząc z hordami wrogów w określonym czasie.

Tryb Mercenaries w remake’u Resident Evil 4 nie dorównuje jednak swojemu poprzednikowi. Deweloperzy wprowadzili kilka zmian, które negatywnie wpływają na ogólne wrażenia i sprawiają, że jest to duże rozczarowanie.

Jednym z największych rozczarowań jest brak różnorodności w trybie Najemnicy w remake’u. W oryginalnej grze gracze mogli wybierać spośród szerokiej gamy postaci, z których każda miała własne unikalne umiejętności i broń. Dodawało to głębi i regrywalności trybowi, ponieważ różne postacie zapewniały różne style gry i strategie. Niestety, remake oferuje tylko jedną postać, co znacznie zmniejsza różnorodność i emocje.

Kolejną wadą trybu Najemnicy w remake’u jest usunięcie limitu czasowego. W oryginalnej grze limit czasowy dodawał poczucia pilności i wyzwania, zmuszając graczy do myślenia na nogach i podejmowania szybkich decyzji. Bez limitu czasowego tryb wydaje się powolny i monotonny, bez prawdziwego celu lub poczucia postępu.

Projekt poziomów w trybie Najemnicy w remake’u również jest rozczarowaniem. W oryginalnej grze każdy poziom był starannie zaprojektowany, aby zapewnić równowagę między wyzwaniem a nagrodą. Było wiele ścieżek do zbadania, ukrytych skarbów do znalezienia i strategicznych miejsc do ukrycia się lub zastawienia pułapek. W remake’u poziomy wydają się ogólne i pozbawione inspiracji, brakuje im złożoności i głębi oryginału.

Ogólnie rzecz biorąc, tryb najemników w remake’u Resident Evil 4 jest dużym rozczarowaniem w porównaniu z oryginalną grą. Brakuje mu różnorodności, wyzwań i emocji, które sprawiły, że oryginalny tryb był tak uwielbiany. Chociaż remake może zawierać zaktualizowaną grafikę i ulepszoną mechanikę rozgrywki, zmiany te nie rekompensują utraty tego, co sprawiło, że tryb był wyjątkowy.

FAQ:

Czym jest tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4?

Tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 to dodatkowy tryb gry, który pozwala graczom wcielić się w różne postacie z gry i wziąć udział w szybkich, zręcznościowych misjach.

Dlaczego niektórzy uważają tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 za duże rozczarowanie?

Niektórzy uważają tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 za duże rozczarowanie, ponieważ brakuje mu głębi i wartości powtórki z oryginalnej wersji. Misje są powtarzalne, a system punktacji nie jest tak satysfakcjonujący, jak w oryginalnej grze.

Czym różni się tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 od oryginalnej gry?

Tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 różni się od oryginalnej gry na kilka sposobów. Rozgrywka została uproszczona, mapy zostały przeprojektowane, a niektóre postacie zostały usunięte. Zmiany te sprawiły, że dla wielu graczy rozgrywka stała się mniej wymagająca i mniej przyjemna.

Jakie są konkretne skargi dotyczące trybu Najemnicy w remake’u Resident Evil 4?

Niektóre konkretne skargi dotyczące trybu Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 obejmują brak różnorodności w misjach, usunięcie niektórych postaci, uproszczoną rozgrywkę i ogólny brak wyzwań w porównaniu z oryginalną wersją. Gracze uważają, że tryb nie spełnia ich oczekiwań i nie oferuje tego samego poziomu emocji i wartości powtórki.

Czy są jakieś zalety trybu Najemnicy w remake’u Resident Evil 4?

Podczas gdy wielu graczy uważa tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 za duże rozczarowanie, są też pewne pozytywy. Zaktualizowana grafika i ulepszone sterowanie są ogólnie chwalone, a niektórzy gracze cieszą się z bardziej usprawnionej i przystępnej rozgrywki. Jednak te pozytywy są często przyćmiewane przez ogólne słabe wrażenia.

Jak tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 wypada na tle innych trybów bonusowych w serii?

W porównaniu z innymi dodatkowymi trybami gry w serii, tryb Najemnicy w remake’u Resident Evil 4 wypada słabo. Poprzednie wersje tego trybu w innych grach Resident Evil oferowały większą różnorodność, wyzwania i wartość powtórek, dzięki czemu były bardziej zapadające w pamięć i przyjemniejsze dla graczy. Słabe wrażenia z trybu Najemnicy w remake’u są rozczarowaniem dla fanów serii.

Zobacz także:

comments powered by Disqus

Możesz także polubić